Spójrz prawdzie w oczy.
Jesteś osobą uczącą się języka, a nie perfekcjonistą.
A jednak, czyż w płynności nie chodzi właśnie o to, aby dobrze się wysławiać?
Zależy Ci na tym, aby być postrzeganym jako osoba inteligentna i sympatyczna. Tak samo jak w swoim języku ojczystym. I jesteś wystarczająco bystry, aby wiedzieć, że jeśli chcesz być traktowany poważnie, musisz sprawiać wrażenie dopracowanego i poprawnego.
Problem w tym, że nawet rodzimi użytkownicy języka mogą być nieco mgliści w kwestii zasad. Często nie tylko nie potrafią ich wyjaśnić, ale nawet ich nie używają.
A szukanie rozwiązań w Internecie może szybko zamienić się w czarną dziurę w postaci dziwnych słowników i kłótliwych forów.
Co więc ma zrobić osoba ucząca się języka, która ma ograniczony czas i zasoby?
Oto dobra wiadomość:
Istnieje więcej niż jeden rodzaj płynności. A z odrobiną zrozumienia czym one są i jak rozwijać każdy z nich, możesz zwiększyć swoją płynność ponad swoje najśmielsze marzenia.
Gotowy, by podnieść swoją płynność?
Większość ludzi powie Ci, że słowa są indywidualnymi jednostkami wyrazu. I na pewnym poziomie jest to prawda.
Ale nie na poziomie płynności.
W rzeczywistości, słowa są "śpiewane". Śpiewamy je i słyszymy je jako śpiewane.
Jak często podkreśla Luca, język nie jest sumą pojedynczych słów. To sieć. A jeśli chodzi o mowę, słowa są prawie zawsze osadzone we frazach
A jedna fraza jest często kluczem do odblokowania innej.
Nie należy jednak lekceważyć potęgi pojedynczego słowa. Podobnie jak rozbicie atomu, zrozumienie, co oznacza - lub może oznaczać - pojedyncze słowo, może błyskawicznie podnieść poziom Twojej gry.
Tak więc zaawansowana biegłość językowa równoważy te dwa podejścia. Jedno z nich wykorzystuje moc drugiego. Wczuj się w przepływ songifikacji, a one będą się nawzajem wywoływać do istnienia.
Kolejnym rodzajem płynności jest płynność pomysłów. Albo lepiej mówiąc, płynność pre-lingwistycznych idei, które mogą pojawić się w słowach i frazach. Płynność myśli to także zdolność do myślenia na głos.
A sposób na to jest całkiem prosty, nawet jeśli wymaga odwagi. Wejdź na Skype'a z partnerem tandemowym, śpiewaj frazy pod prysznicem, rewiduj dialogi z psem.
I naucz się myśleć komunałami. Brzmi to okropnie, ale w rzeczywistości mówcy wyrzucają je z siebie jak robaczki wyskubują robaki z mokrej ziemi. A komunały zawierają w sobie pomysły. Często wielkie.
Jak tylko możesz, spróbuj przestawić się z komunałów na przekazywanie tych samych idei w bezpośrednim języku.
Tu właśnie wkracza Einstein. Nie używał on wielu komunałów. Einstein je stworzył. Ale zrobił to na podstawie długotrwałego studiowania zwrotów używanych przez jego rówieśników i poprzez interakcję z innymi myślicielami. Uczył się, jak oni wyrażali swoje pomysły, a następnie wprowadzał do nich innowacje.
W ten sam sposób możesz stworzyć płynność myśli w swojej podróży językowej.
Oglądałeś kiedyś The Sopranos? Na pierwszy rzut oka, to wszystko jest o facecie zajmującym się codziennymi problemami żonatego gangstera.
Ale w rzeczywistości chodzi o to, aby nauczyć się wyrażać uczucia. A ponieważ większość tej nauki odbywa się w ramach psychoterapii, jego psychiatra uczy go dostrzegać, w jaki sposób wyraża siebie. Ona słucha jego słów, a następnie karmi go z powrotem dokładnie to, co właśnie powiedział. I przez cały serial, on przychodzi do zrozumienia prawdziwego znaczenia tego, co mówi, a to pomaga mu działać inaczej i żyć lepiej.
Innymi słowy, rozwija on płynność ekspresyjną.
W nauce języka musisz zrobić coś podobnego. Potrzebujesz kogoś, kto usłyszy, jak wyrażasz się w danym języku i udzieli Ci informacji zwrotnej. A potem musisz skorygować swój sposób mówienia w stylu Tony'ego Soprano.
Oto jak::
Zdobądź partnera do mówienia. Nagraj rozmowę. Poproś go, aby wyłapał twoje błędy i dał ci przykład, jak to zrobić poprawnie. Poproś o wolne, średnie i szybkie "występy" słów i zwrotów. Następnie odtwórz je i naśladuj.
Nagraj się na rozmowę w swoim języku ojczystym. Odtwórz ją i przeanalizuj, jak ty i twój rozmówca wyrażacie siebie. Zrób portret tego, jak działa Twój język ojczysty. Zrób jego profil, jak detektyw profiluje kryjówkę gangstera. A potem znajdź jak najwięcej odpowiedników i odpowiedników bliskich odpowiednikom w języku docelowym i naucz się ich.
Przetestuj swoje nowe słowa i zwroty z partnerem w tandemie. Czy mają one sens? Czy czują się dobrze? Czy pomagają Ci lepiej wyrażać siebie w języku docelowym?
Tak czy nie, praca nad ekspresją jest świetnym sposobem na pogłębienie płynności. I jest to również świetna zabawa.
Wiesz, co się zaraz stanie, prawda?
Tak, to jest "po prostu zrób to" część tego cheerleadingowego postu.
Ale wiesz co?
To prawda!
Nic się nie dzieje, dopóki nie podejmiesz działania. Z wyjątkiem medytacji, nie można się uczyć siedząc w miejscu.
Więc wyjdź tam i ucz się w sposób, który pozwala ci śpiewać, myśleć i wyrażać swój język docelowy. Ponieważ każdy dzień, w którym nie osiągnąłeś biegłości, oznacza, że brakuje ci uczty przyjemności z bufetu ludzkiej komunikacji.
